Miłoszyce, 12 grudnia 2021
Drodzy Parafianie,
Już drugi rok biegnie trudny czas, czas epidemii, która nas dotknęła w marcu 2020 i jest groźna nadal. Wymusza też inne niż zwykle sposoby postępowania i zachowania się. Dotyczy to również wizyty duszpasterskiej zwanej popularnie kolędą, którą niebawem będziemy przeżywać.
Kodeks Prawa Kanonicznego, które to prawo obowiązuje w naszym Kościele Katolickim, mówi tak: „Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznawać wiernych powierzonych jego pieczy.
Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza w niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również – jeśli w czymś nie domagają – roztropnie ich korygując”. Tyle kodeks.
U nas w Polsce tradycyjna kolęda odbywała się zasadniczo między Bożym Narodzeniem, a Świętem Matki Boskiej Gromnicznej. Kapłan modlił się z domownikami, poświęcał dom lub mieszkanie i błogosławił rodzinie na cały rok. Rozmawiał na tematy duszpasterskie i rodzinne, śpiewał z domownikami kolędy, mówił o planach parafii na czas nadchodzący. Przeglądał zeszyty do religii, zostawiał pamiątki, obrazki. Przy okazji kolędy parafianie mogli złożyć dobrowolną ofiarę, zamówić Mszę świętą, zadać pytania. Ale tym razem mamy epidemię i trzeba w trosce o siebie nawzajem wybrać taki kształt spotkania duszpasterskiego, które będzie bezpieczne i do przyjęcia przez obie strony. Wybrałem taki sposób spotkań kolędowych, jaki mieliśmy przed rokiem.
Przypomnę. Kapłan zaprasza wiernych z konkretnego terenu (dzielnicy, ulicy) do kościoła w konkretnym dniu powszednim na wieczorną Mszę świętą w intencji tych rodzin, które na spotkanie kolędowe przyjdą, po Mszy świętej odprawia krótkie nabożeństwo ku czci świętego Mikołaja – patrona parafii, udziela błogosławieństwa rodzinom, a po zamknięciu tabernakulum i zakończeniu liturgii podchodzi do wiernych (pamiętajmy o maskach) i rozmawia, odpowiada na pytania, jeśli są takowe. Parafianie, jeśli taka jest ich wola, składają ofiarę, zostawiają w kopercie karteczki z intencjami i datami zamawianych Mszy świętych i numerami swoich telefonów. Wychodząc zabierają przygotowane przez księdza pamiątki kolędowe. Jeśli termin spotkania kolędowego komuś nie pasuje, można przyjść w innym dniu.
Plan spotkań kolędowych, które zaczną się po nowym roku, zostanie niebawem umieszczony w gablotce.
Dołóżmy starań by takie spotkanie kolędowe, inne niż do tej pory, przyniosło owoce dla naszej wspólnoty.
Niech Wam Nowonarodzony błogosławi. Amen.
Wasz Ksiądz Proboszcz Janusz Giluń